Dzisiaj jeszcze nie będzie o historii Białogardu, może jutro. Wczoraj przeczytałam, że miasto dostało z Unii około 3 miliony złotych na rewitalizację Parku Miejskiego. Stało w artykule ( artykuł z lutego 2012r), że pieniądze już są i tylko trzeba wyczekiwać inwestorów. I jeszcze napisano, że w przyszłym roku (tj.2013) w połowie ma zakończyć się całe przedsięwzięcie. Jest już rok 2013 ,a ja idąc wczoraj właśnie przez Park Miejski zauważyłam,że jacyś panowie ścinają pilarką drzewa. A całość powinna się już kończyć lada dzień. Hm...tak się zamyśliłam nad całą sprawą. Ciekawe ile prawdy było w tym całym dofinansowaniu i jeśli rzeczywiście były jakieś pieniądze co się z nimi stało ? Ale jak pisałam wcześniej polityka mnie nie interesi więc nie będę się nad nią zastanawiać. Jednak bardzo leży mi na sercu ten Park, bo jest bardzo ładny, nawet z tymi krzakami i dziwnymi drzewami. Komu to przeszkadza, że są piękne zarośla?
Aha, jeszcze wrócę na chwilę do tzw. polityki. Komuś zamarzyło się, żeby ten Park wyglądał tak jak za "Niemca".... dziwne określenie. Kiedyś przed wojną Białogard należał do Niemiec i było to wspaniałe, kwitnące miasto. A teraz sobie wymyślono, że powinno tak samo wyglądać. A po jakiego grzyba, czy nie można żyć teraźniejszością zrobić coś po nowemu bez naleciałości niemieckiej ? Wiem jedno te pieniądze powinny być przekazane na remont ulicy Piastów, gdzie do tej pory jest klepisko. Ludzie i samochody po deszczu grzęzną w błocie.
Jutro pokażę piękny Pomnik Orła Białego, przy którym odbywają się różne narodowe uroczystości. Ale postaram się pokazać go trochę z innej strony, tej zabawniejszej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz