czwartek, 14 lutego 2013

Białogard - moje miasto...

   Dzisiaj jest mój pierwszy, niepowtarzalny dzień...zaczynam opisywać moje "nowe" miasto Białogard. Mieszkam sobie już w nim jakieś 9 lat (będzie w październiku) i dopiero dzisiaj mnie natchnęło. Będę opisywać wszystko to co mnie zadziwia, przeraża, oburza, zaskakuje i co tam jeszcze wymyślę na temat Białogardu. To miasto jest fajne, dosyć malutkie nie takie jak inne miasta. Ma swój niepowtarzalny charakter i całkiem niezłą historię. Jutro coś o niej napiszę, bo jeszcze dokładnie wszystkiego nie wiem, ale się dowiem i zacznę swą opowieść o pięknym, starym mieście ( prawa miasta w 2 sierpnia 1299). Niestety dzieją się tu naprawdę zadziwiające rzeczy dotyczące prawie każdej dziedziny życia Białogardzian. Od samej infrastruktury miejskiej, po władze. Ale tak to już chyba bywa, gdy każdy tylko szuka czegoś dla siebie.O władzy nie będę pisać bezpośrednio, bo nawet mi się nie chce. Ale będę opisywać wszystko co znajdę, co zobaczę , co uda mi się sfotografować. I będę po protu obgadywać moje miasto, bo dużo mi się w nim nie podoba. Chociaż je lubię, naprawdę ! Powodzenia, to dla siebie, przyda mi się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz